Ponoć darowanemu koniu nie zagląda się w zęby. Ale jeśli darczyńca prosi….
Dostałem ostatnio w prezencie nóż. Ostrze niedrogie, można by rzec w klasie ekonomicznej. Ale cóż, liczy się gest. Mam przy okazji dokonać recenzji.

Nóż to szwedzkiej produkcji ostrze firmy Morakniv o nazwie Robust. Robust znaczy krzepki i taki właśnie lekki, mały i mocny nóż otrzymujemy.
Ocena wizualna
Nóż jest utrzymany w dwóch odcieniach szarości. Z jednej strony nie rzuca się on w oczy, kiedy mamy go przypiętego do paska lub zatkniętego za bety, pas, a z drugiej świetnie widać go kiedy leży w trawie lub na ziemi. To ważne na biwakach, wyjazdach i ogólnie w terenie.
Wykonanie
Dane techniczne
Długość głowni: 91 mm
Grubość głowni: 3,2 mm
Stal: węglowa
Ostrze: gładkie
Rękojeść: guma
Pochwa: tworzywo sztuczne
Długość całkowita: 206 mm
Waga: 139 g
Producent: Mora, Szwecja
Pochwa i rękojeść wykonana z plastiku. Bardzo proste wzornictwo, ergonomiczny uchwyt. Łatwe chowanie i wyciąganie. Nóż dobrze leży w pochwie, nie wypada i wychodzi bez używania zbędnej siły. Rękojeść dobrze zabezpieczona przed ześlizgnięciem przez ładnie wyprofilowany jednostronny jelec. Brak drugiej części jelca pozwala położyć kciuk na grzbiecie noża, co znacząco zwiększa nacisk jaki możemy nim wywrzeć. Ponoć przy intensywnym użytkowaniu jelec się niszczy. Nie wiem, ja nim tyrać specjalnie nie będę. Nóż jest wyjątkowo lekki, pomimo swojego wygodnego “uczciwego” wyglądu, waży jedyne 100 gram (134 gramy wraz z pochwą). Ma to niebagatelne znaczenie jeśli chodzi o noszenie go w plecaku. Wiadomo im lżejszy plecak tym dalej z nim dojdziemy. Pochwa dodatkowo wyposażona jest w system umożliwiający przypięcie kolejnej mory. Na pewno kompatybilny z Robustem, Companion HD, którą tu opisywał Condorado nie dała się podpiąć.


Ostrze
Czyli to co w nożu najważniejsze. Bardzo ostre, ale o fatalnie wyglądającej części grzbietowej. Wygląda jakby zupełnie zapomniano o jej wykończeniu. W stanie fabrycznym praktycznie nie możliwe jest wykorzystanie jako iskrownika w krzesiwie. Głównie należy wyszlifować i wypracować ostrą krawędź.

Wysoka linia szlifu ułatwi w przyszłości ostrzenie. Brak ząbkowania ostrza może utrudnić krojenie twardszych rzeczy, natomiast brak górnej powierzchni tnącej utrudnia rozcinanie np ryb. Klinga zbudowana jest ze stali węglowej. Taniej, wytrzymałej – choć kruchej – ale nie będę tym nożem walczył, chyba że w niepokornym pożywienie ;). Krótkie ostrze (91 mm) powoduje, że nóż wyjęty z pochwy jest bardzo niepozorny. To ważne, kiedy w razie problemów znajdzie go przy was policja np. w samochodzie. Wygląda po prostu na nóż do pracy, a nie do zarobkowania 🙂
Ostrze wykonano ze stali węglowej co bardzo utrudnia jego konserwacje (już po pierwszym użyciu zostały na mim ciemne smugi) ale z drugiej strony ułatwia ostrzenie i pozwala na customizacje. W necie znajdziecie sporo informacji o tym, jak wykonać na takim nożu własne wzory.

W sumie
Daje mu ocenę 4 (takie nieco naciągane bo dostałem go w prezencie więc stosunek jakości do ceny jest idealny). Ale z prezentu jestem zadowolony. Będę go wykorzystywał na biwakach i wyjazdach jako podstawowy nóż kuchenny oraz roboczy. Coś przeciąć, zastrugać oto jego zastosowanie. Na plus zapracował lekkości, ergonomicznością i ostrością klingi oraz prostotą budowy. Może to być zakup na długie lata. Jego minusy, to złe wykończenie grzbietu głowni oraz plastikowość (choć to ostatnie ma też swoje zalety jeśli chodzi o długowieczność).

Mało brakowało a zamiast mojego Companiona HD miałbym właśnie takiego Robusta. Pomacałem trochę podczas robienia zdjęć i chyba jednak przy ponownym wyborze zdecydowałbym się na HD. Mimo to Cieszę się, że prezent się spodobał i oby służył jak najdłużej!
Tak, przyda się. Lekki, w sam raz do plecaka.