Atomowa kwatera dowodzenia w Dąbrowie Leśnej

Atomowa Kwatera Dowodzenia to nieczynny obiekt wojskowy, zlokalizowany w Puszczy Kampinoskiej, na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego, w rejonie Dąbrowy Leśnej, w sąsiedztwie wydmy Łuże. Obiekt ten miał służyć jako stanowisko dowodzenia w razie wojny atomowej, jednakże jego budowa nie została ukończona.

Atomowa Kwatera Dowodzenia została zaprojektowana jako wielopoziomowy obiekt, w którego skład miały wejść m.in. sale konferencyjne, pomieszczenia techniczne, a także schrony przeciwatomowe. Jednakże w wyniku zmian sytuacji politycznej w kraju, budowa obiektu została wstrzymana, a ostatecznie porzucona. Obecnie, obiekt jest zamknięty i niedostępny dla zwiedzających ze względu na swoją niebezpieczną kondycję i brak odpowiedniego zabezpieczenia.

Historia obiektu

W dniu 12 kwietnia 1962 roku Ministerstwo Leśnictwa przekazało wojsku 1 hektar ziemi w celach obronnych, a dodatkowo 10 hektarów w celu ochrony tajemnicy tajnej strefy. W protokole przekazania Kampinoskiemu Parkowi Narodowemu obiekt został opisany jako kompleks o numerze 7215 o powierzchni 1 hektara, z trzema budynkami o łącznej kubaturze 18,5 tysięcy metrów sześciennych i powierzchni użytkowej 3800 metrów kwadratowych. Przed rozpoczęciem budowy wykonano wielki wykop w kształcie leja w wydmie, a po ukończeniu budowy planowano przykryć podziemne zabudowania wykopanym piachem.

Budowę kompleksu rozpoczęto w latach 60. XX wieku i prowadzono ją aż do lat 80. Ostatnim prawdopodobnie budowanym obiektem był duży podziemny hangar, który nie został przykryty piachem. Prace budowlane zostały wstrzymane między innymi z powodu wykorzystania satelitów wywiadowczych. W trakcie budowy na miejscu mieli być obecni gen. Wojciech Jaruzelski i marszałek Wiktor Kulikow.

Po przekazaniu kompleksu Parkowi Narodowemu w 2004 roku kompletnie wyposażony obiekt został stopniowo rozkradany przez złodziei, którzy na początek skradli kable energetyczne, telefoniczne, głowice silników Diesla i inne. W kwietniu 2017 roku naziemne obiekty AKD zostały wyburzone, a w obiektach podziemnych utworzono środowisko życia dla nietoperzy. W 2019 roku teren został udostępniony turystom. Wytyczono ścieżkę edukacyjną, której tematem są murawy na piaskowe, wybudowano kładkę, schody na stoku Łużowej Góry oraz tablice informacyjne.

Atomowa kwatera dowodzenia w Dąbrowie Leśnej — Opis obiektu

Kompleks numer 7215 zlokalizowany w Dąbrowie Leśnej składał się z trzech obiektów budowlanych połączonych podziemnym korytarzem.

Obiekt NR 1

Pierwszym z nich był trzykondygnacyjny, podziemny schron dowodzenia o powierzchni około 600 m². Obiekt ten był zamaskowany na powierzchni stacją meteo na dwóch garażach. Miał on charakter schronu odpornego na ładunki nuklearne i był zaopatrzony w dwa silniki PZL-Wola DSRG z 1962 roku oraz niezależną hydrofornię z pompą i dwoma zbiornikami na wodę. Schron posiadał również wygłuszoną Salę Bojową, warsztaty, łazienki oraz inne pomieszczenia. Z zewnątrz wyglądał na niewielki budynek z wieżyczką stacji meteo i dwoma garażami. Za tym budynkiem, wśród zarośli na skarpie, widać było elementy wentylacji i wyjścia ewakuacyjne, dzięki którym można było zorientować się, jak wyglądał układ pomieszczeń ukrytych pod ziemią.

Obiekt NR 2

Drugim obiektem był dwukondygnacyjny, podpiwniczony budynek o powierzchni przypominającej budynek szkoły „tysiąclatki”, zwany potocznie „koszarami”. Budynek ten był połączony podziemnym korytarzem z obiektem nr 1 i znajdowały się w nim m.in. kuchnia z piecem, stołówka, izby żołnierskie i łazienki, „myjka” z podłogą ułatwiającą ściekanie wody oraz pomieszczenia magazynowe.

Obiekt NR 3

Trzecim obiektem był podziemny hala-schron o wymiarach około 2700 m² (ok. 30 m na 90 m), który nigdy nie został ukończony. Nad dachem hali znajdowały się kominy wentylacyjne, dach nie był przykryty piachem, nie miał wylanej podłogi, a miejscami widać było pozostałości szalunków na ścianach. Prawdopodobnie miał on służyć jako ukryty parking dla ciężarówek, dostarczających zaopatrzenie do Kompleksu 7215. Po obu stronach głównej hali ciągnęły się mniejsze pomieszczenia, kilka z nich posiadało antresole.

Podziemne przejścia

Z przejścia pod obiektem nr 1 odchodził dodatkowy korytarz prowadzący do długiego, rozgałęzionego na planie krzyża tunelu równoległego do ścian obiektu nr 3, prawdopodobnie mającego służyć za koszary. Potwierdzają to mocowania do prycz, które były widoczne w tym obszarze. Możemy przypuszczać, że tunel ten był wykorzystywany jako miejsce zakwaterowania dla personelu wojskowego lub pracowników cywilnych, którzy byli zatrudnieni na terenie kompleksu. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że tunel ten był rozgałęziony, co mogło sugerować, że był on wykorzystywany w różne sposoby w zależności od potrzeb.

Kompleks numer 7215 w literaturze

Warto wspomnieć, że obiekt, który został opisany w powieści Bartka Biedrzyckiego – „Kompleks 7215”, stanowił cel wyprawy stalkerów z warszawskiego metra. Autor przedstawił go jako przykrywkę dla fikcyjnego NATOwskiego schronu P-1138. Jak się okazało, losy obsady schronu zostały szczegółowo opisane w kontynuacji książki, zatytułowanej „Dworzec Śródmieście”.